Tuesday, October 19, 2010

Balkony

Od X dni "remontuja" obok balkony. W dzien. Zaczynaja wczesnym popoludniem, czyli o porze dnia kiedy ja prawie zawsze spie i ktora jest dla mnie najgorsza.

Nie musze chyba dodawac ze jestem lekko wsciekla. Tym bardziej ze robia to z przerwami, co chwila im cos spada, co chwila sie o cos kluca. Jak skoncza do Sylwestra to bedzie mozna mowic o szczesciu. Nie wiem jak wytrzymam X tygodni tego cyrku.

Nie moga wywalic tego "Krzysiek kurwa to" z "Jackiem kurwa tamto" i wziac paru Niemcow? Wszystko byloby lepiej i szybciej. Ach, no tak, byloby "drozej". Przeciez niewazne zeby bylo dobrze, niewazne zeby bylo szybko, niewazne zeby nie trzeba bylo poprawiac za pare lat jak nie wczesniej, wazne zeby bylo "tanio".

Wiecie czego najbardziej nie trawie w tym kraju? Co slysze, "homofobii"? Are you kidding? Nie, nie homofobii (choc nie zaprzeczam ze poziom homofobii i antysemityzmu tutaj jest zatrwazajacy). Sredniego poziomu etyki pracy oscylujacego w okolicach zawartosci alkoholu w tanim piwie.

To co lata komunizmu (lub jesli ktos woli to tak nazywac, "socjalizmu") zrobily z tym krajem jest nie do opisania. Szczytem elokwencji jest juz mowienie o tym bez wulgaryzmow.

Wracajac, na tym halasie oczywiscie cierpi moj sen i moja praca. Przy okazji nie wyrobilam z projektem na dzien coming outu, ale coz, nikt mi za to nie placi, do niczego sie nie zobowiazywalam, to miala byc "niespodzianka", wiec przepraszac nie mam kogo i nie mam za co. Zreszta, nigdy nie ukrywalam ze praca i sen maja priorytet, a do osob ktorych "dzialactwo" jest glownym zajeciem i nikt "nie wie" skad maja pieniadze na zycie mam mniej wiecej taki sam stopien zaufania i szacunku co do pijanego kleptomana.

Balkony byly pieknie obrosniete roslinnoscia do trzeciej czy czwartej kondygnacji. Oczywiscie wszystko zniszczone, te krzaki na dole z ktorych to wyrastalo przez lata tez. Niszczyc to potrafia swietnie.

Tuesday, October 5, 2010

Fwd: prosba i podziekowania :)

Z http://les-rodzina.blog.pl/prosba-i-podziekowania,15075347,n

Trole marzą o plecakach na kółkach, więc pozwoliłyśmy im wziąć udział w konkursie :)
do wygrania jest jeden, drugi najwyżej dokupimy ;)

jeżeli lubicie nasze małe kobietki i ich przygody, zagłosujcie proszę na nie na stronach:

http://dziecko.onet.pl/rama/konkurs/zdjecie/100

http://dziecko.onet.pl/rama/konkurs/zdjecie/96

niestety coś mi się w kodzie zepsuło i nie mogę wkleić linków, więc pewnie trzeba będzie skopiować i przekleić adres w pasek przeglądarki.
i nie przejmujcie się okienkiem że "masz jeden głos". jeden głos na jedno dziecko, nie jeden całkowicie ;)

jeżeli nie dacie razy zagłosować ze względu na błąd na stronie, dajcie znać, wczoraj miałyśmy taki problem i musiałyśmy interweniować w onecie, ale po tym poprawili.

a przy okazji, dziękuję za życzenia urodzinowe :) latka lecą, przyjęcie w stylu włoskim udało się cudownie, krem na zmarszczki zagościł na półce w łazience już na stałe... ;)
a co poza tym u nas?
urwanie głowy, wkrótce streszczę, dziewczyny rosną i dojrzewają nieziemsko :)

pozdrawiamy naszych wytrwałych czytelników
by Nikki